Tę kliszę zaczęłam w styczniu. Zdjęcia rodziły się powoli.
Czasem lubuję się w takich szaro-szarościach, mimo, że jesienne, choć wciąż ciepłe, słońce grzeje mnie promieniami prześlizgującymi się przez szpary w zasłonach.
------------------
I started shooting this roll of film in january. All those photos were taken slowly for all passed months.
Sometimes I love those shades of grey in my works, even if the sun is still warming me with it's rays, slipping between my curtains.
Cudowny klimat, czasem odcienie szarości pozwalają na wydobycie ze zdjęć emocji, jakim nie da im żaden kolor.
ReplyDeleteWidać, że zdjęcia rozkwitały powoli... I bardzo dobrze! Klimat niesamowity, emocje. :)
ReplyDeleteThat third frame of the buildings is my favorite. I love the grey. It makes the shots seem more eerie and lonely in the best possible way. Kind of like stills from an indie film. :D
ReplyDelete3. i 4. zdjęcie cudne! :) Cała seria klimatyczna.
ReplyDeleteBliska mi stylistyka. Spokój, tęsknota, zdjęcia na jesień..
ReplyDeletekawiarnia! - wiadomo:)
ReplyDelete