Friday, April 07, 2017

iPhonography of March and April.


Jestem okropna jeśli chodzi o dotrzymywanie obietnic samej sobie! Miałam robić więcej zdjęć. I co? Oczywiście, że nic z tego nie wyszło. Zmieniłam pracę, przechodzę kolejny kryzys nerwowy - jednak dzielnie trzymam się, jak zawsze.
W niedzielę wyruszam na kilka dni do Warszawy - liczę, że spędzę ten czas produktywnie i miło.
Jeśli chcecie być na bieżąco z tym co u mnie słychać - zapraszam na youtube - TUTAJ. <3
----------
I'm terrible at keeping promises I made to myself! I was supposed to take more photos. And what? Nothing, of course. I changed my job, I'm in the middle of nervous breakdown, but I hold on like I always do.
I'm heading to Warsaw on Sunday - I really hope to spend this time very productively.
If you want to know what I'm up to on daily basis, check out my youtube channel - HERE. <3

7 comments:

  1. Miłego wyjazdu! Nerwy wyrzuć gdzieś po drodze i podążaj tylko jasną stroną zycia! ;))

    ReplyDelete
  2. Tak sobie myślę, że życie byłoby nudne bez tych wszystkich kryzysów, które nas dopadają. Trzymaj się dzielnie! :)

    ReplyDelete
  3. Jak zwykle piękne, codzienne ujęcia :)

    ReplyDelete
  4. ale Tumblra zrobiłaś ze swojego bloga! podoba mi się! <3 jest megaaaaaaa oryginalny, a zdjęcia jak zwykle sam mjut i oszeszky <3

    ReplyDelete
  5. zdjęcia jak zawsze przeurocze
    ostatnio pracowałaś w księgarni nie? z tego co kojarzę podobało Ci się tam chyba
    jak później siądę poobrabiać zdjęcia z Barcelony odpalę Twoje filmiki przy okazji:)

    ReplyDelete
  6. papier mnie na tyle rozbawił, że nie mogłam się powstrzymać przed udokumentowaniem:D
    my zwiedziliśmy kiedyś południe Hiszpanii, a do Barcelony jakoś nie mogliśmy wybrać się od lat - w końcu się udało

    no to super, będę mogła jak coś zasięgnąć Twojej opinii o książkach;)
    btw akurat oglądałam Twoje ostatnie nagrania na yt, jutro dokończę, bo zabieramy się za kolację i film:)

    ReplyDelete
  7. przeuroczy film z Twoją rodziną na yt:) Wesołych, spokojnych Świąt!

    ReplyDelete