Zawsze powtarzam, że nie da się mi złamać serca, bo w moim życiu jest tyle smutku, że coś takiego nie zrobi na mnie wrażenia.
Dziś zaczęłam się zastanawiać... A może ono po prostu cały czas jest złamane?
----------------
I hate not to take photos. It usually means another desease regression, some breakdown or sudden melancholy.
I always say that noone can break my heart, cause there is so much sorrow in my life that such kind of a thing just doesn't even impress me anymore.
Today I started to wonder... Maybe my heart just has never stopped to be broken?
Me not taking photos means that there's no daylight. It is so frustrating. I have ideas but no way I can make them become real.
ReplyDeleteIt is so tue. And it's so good to think about that.
I have sadness but I have no idea that where it comes from.
Ostatnio w mojej głowie również siedzą podobne rozważania. Ze strachu przed kolejny raz złamanym sercem mocno się w sobie zawzięłam by nie czuć tego kolejny raz i .... i teraz czuję straszną pustkę. To chore, ale cierpiąc czułam się bardziej żywa niż dziś.
ReplyDeleteCudne fotografie. Trudne rozważania Cię dopadają. Trzymam kciuki za to, że ujrzysz ciut sensu.
ReplyDeleteRobisz przepiękne, klimatyczne zdjęcia! Bardzo mi się podobają. Życzę Ci by jesienny wiatr rozwiał Twoje smutki ;))
ReplyDeleteGo and take some photos! You are so good at it. I always love your shots. And how about taking a nice walk in the park to pray, think, listen to music, stare at the sky? That always helps me on awful days.
ReplyDeleteCudne to drugie!
ReplyDeleteA oko może czasami potrzebuje odpocząć od pstrykania.
chciałabym kiedyś stanąć przed Twoim obiektywem.
ReplyDeleteMoże któregoś dnia się uda :)
Deletepięknie uchwycone cuda
ReplyDeleteja lubię czasem zrobić całkowitą przerwę od zdjęć gdy pochłania mnie coś innego
Zdjęcia zachwycające. Trochę interesuję się fotografią, kiedyś coś próbowałam ale brak dobrego sprzętu (czy raczej jakiegokolwiek sprzętu) wszystko mi pokrzyżował. Jednak dzięki Tobie znów zaczynam o tym myśleć
ReplyDelete